Na zdjęciu zawodnicy na trasie 12. Biegu Konopielki

Biegacze, jesteście niesamowici!

Deszcz, chłód wiatr… Nic nie stanęło na przeszkodzie w stworzeniu wspaniałego święta, jakim okazał się 12. Bieg Konopielki.

Bieg Konopielki to więcej, niż bieg. To rodzinna, niepowtarzalna atmosfera. To literacki akcent. To po prostu wyjątkowa impreza. Wyjątkowa dzięki biegaczom, którzy ją tworzą. Jesteście wspaniali.

W sobotę było wszystko. Cudowny bieg familijny. Rewelacyjne ściganie w biegu głównym na 10 km, w którym Piotr Łobodziński wyprzedził na mecie Andrzeja Leończuka. Piękny konopielkowy wianek, który odebrała Konopielka Anno Domini 2025 Anna Bańkowska. Słomiane statuetki, które zauroczyły biegaczy, a trafiły m.in. do najszybszych mieszkańców gminy Juchnowiec Kościelny – Łukasza Szkiłądzia i Ewy Skorupskiej. Poruszające słowa i heroiczna postawa 85-letniego Jacka Domańskiego, który przyjechał do nas specjalnie z Londynu. Do tego kapitalny koncert Anabell & Sześcian Band we Frampolu.

Dziękujemy z całego serducha biegaczom, kibicom, wolontariuszom, wszystkim którzy tworzyli 12. Bieg Konopielki. Było pięknie. Dziękujemy.